"Nie wie nikt" - Monika Urlik (cover Malwina Balcerak)nagrane dzięki: Jacek Deręgowskizapraszam do słuchaniaSOCIAL MEDIA:FB: https://www.facebook.com/malwinMONIKA URLIK (wokalistka, skrzypaczka, dyrygent chóralny, kompozytorka oraz autorka tekstów) już 28 listopada wystąpi na scenie Ośrodka Kultury w Górze Kalwarii. Wokalistka prezentuje utwory w takich gatunkach jak: pop, soul, gospel oraz R&B. Monika Urlik wystąpiła w pierwszej edycji telewizyjnego show — The Voice of Poland, jest także laureatką międzynarodowego festiwalu „VENA” Michała Urbaniaka, gdzie wykonała autorską piosenkę „Time after time”. W 2018 roku piosenkarka wzięła udział w krajowych eliminacjach do 63. Konkursu Piosenki Eurowizji, zajęła w nich trzecie miejsce. Monika Urlik dysponuje mocnym głosem o ciekawej barwie i często mierzy się z bardzo trudnymi piosenkami. Jej pierwszy, autorski krążek pod tytułem: „Nie wie nikt” to fuzja brzmień klasycznych, elektronicznych, dubstepu, soulu i r’n’b. Przy produkcji swojego albumu wokalistka współpracowała z chórem klasycznym, z Aleksandrem Milwiw-Baronem i Markiem Błaszczykiem. Tytułowy utwór z płyty „Nie wie nikt” oraz „Ty i ja”, zostały wykorzystane jako ścieżka dźwiękowa do serialu Prawo Agaty. Współpracuje z teatrem 6 piętro w Warszawie, a także z wieloma polskimi artystami. Obecnie pracuje nad kolejnym albumem ze szwedzkim producentem Niklasem Bergqust. Zapraszamy serdecznie na muzyczny wieczór z Moniką Urlik. 28 listopada, godz. Ośrodek Kultury w Górze Kalwarii, Białka 9 Wstęp 30/20 zł Bilety w sprzedaży TUTAJ Piosenka nie jest radosnym utworem. Opowiada o przemijaniu i śmierci. 76 razy na Popliście RMF FM, w tym 9 razy na pierwszym miejscu. Zyskała również nagrodę Fryderyki 2011 w kategorii "Piosenka Roku" i uplasowała się na 1. miejscu Listy Przebojów Programu III Polskiego Radia (2011). Data utworzenia: 17 maja 2014, 22:22. W programie pozostało już tylko 8 uczestników. W dzisiejszym półfinale dowiemy się, kto ma największe szanse na wygraną 4. edycji popularnego talent-show TVP! Oglądajcie naszą relację z "The Voice of Poland" już od 20:05 Voice of Poland Foto: TVP Już dzisiaj o 20:05 na antenie TVP2 emocjonujący półfinał 4. edycji "The Voice of Poland". W drużynie każdego jurora zostały już tylko dwie osoby. Z grupy Marka Piekarczyka wystartują Michał Karpacki i Aleksandra Węglewicz, z drużyny Marii Sadowskiej - Juan Carlos Cano i Monika Pilarczyk, z drużyny Justyny Steczkowskiej powalczą o miejsce w finale Kasia Sawczuk i Artur Kryvych, a Tomson i Baron będą walczyć wspólnie z Mają Gawłowską i Kamilem Bijosiem. Macie już swojego faworyta? Kto jest najpewniejszym kandydatem do zwycięstwa czwartej edycji show? Zaczynamy! Program rozpoczął występ Mroza, który wykonał utwór "Nic do stracenia" w towarzystwie chóru Sound'n'Grace. Energetyczny występ gwiazdy przygotował nas do emocji, jakie wybuchną już za chwilę. Jako pierwszy na scenie zaprezentował się Artur Kryvych z drużyny Justyny Steczkowskiej. Ukraiński wokalista wykonał piosenkę "Długość dzwięku samotności" z repertuaru Myslovitz. Choć piosenka w języku polskim była dla niego sporym wyzwaniem, Artur poradził sobie idealnie. Co na to jurorzy? Baron: „- Trzymam za Ciebie kciuki i czekam na Twoją płytę”, Justyna:„ - Uroniłeś parę dźwięków, trochę zabrakło w tej piosence Ciebie samego.” Kolejna wystąpiła Kasia Sawczuk również z grupy Justyny Steczkowskiej. Uczestniczka wykonała utwór "Black Velvet" Allany Myles. Jak przyznała przed występem, nie czuła się z takim repertuarem bardzo pewnie, ale mimo tego wykonała kultowy numer fenomenalnie. Marek:„ - Pokazałaś, że nie pozwalasz się szufladkować. Masz energię i potrafisz zaśpiewać z pazurem mocną piosenkę”, Justyna: „Kasiu, fantastycznie! Pokazałaś telewidzom swoją inną twarz.” Następny utwór Kasia i Artur zaśpiewali w duecie. "Someone new", który w oryginale śpiewali Eskobar i Heather Nova okazał się strzałem w dziesiątkę. Jednak, które z nich poradziło sobie lepiej w klimatycznej piosence? Zdania jurorów były podzielone, choć większość gdyby miała taki wybór postawiłaby na Kasię. Justyna 70 punktów skierowała w stronę Kasi, a 30 w stronę Artura. Dzięki głosom telewidzów, to właśnie Kasia Sawczuk została pierwszą finalistką! Swój sukces wokalistka uhonorowała piosenką "Angel" Sary McLachlan, którą zachwyciła po raz pierwszy w czasie bitew. Teraz na scenie Monika Urlik z własną piosenką "Nie wie nikt". Uczestniczka poprzedniej edycji "The Voice of Poland" udowadnia, że program naprawdę otwiera drzwi do kariery. Przyszedł czas na uczestników z drużyny Tomsona i Barona. Jako pierwszy zaśpiewał Kamil Bijoś. Utwór "Man in a mirror" Michaela Jacksona to z pewnością ciężki orzech do zgryzienia, szczególnie dla młodego wokalisty. Musicie uwierzyć nam jednak, że to co pokazał Kamil, to prawdziwy majstersztyk. Świetna technika i utwór, który brzmi jakby był napisany specjalnie dla niego, mogą zagwarantować Bijosiowi miejsce w finale. Co o jego występie sądzą jurorzy? Tomson: „- Wykonałeś to zadanie całkowicie!”, Baron: „- Interpretowanie Jacksona to nie lada wyzwanie, ale Tobie się udało!” Kolejna na scenie zaprezentowała się piękna Maja Gawłowska.„ ”Młodziutka wokalistka zaśpiewała kultowy numer "Somewhere over the rainbow" Judy Garland. Zjawiskowa dziewczyna i anielski głos to naprawdę mocne połączenie. Jak na jej oryginalną interpretację zareagowali jurorzy? Maria: -„Chciałam się przyczepiać, ale nie mam do czego!, ”Tomson:„ - Twoje wykonanie było przecudowne...” Przyszła pora na duet Mai i Kamila. Utalentowana para wykonała utwór "Unforgettable" z repertuaru Nat King Cole i Natalie Cole. Wokaliści zaśpiewali tak pięknie, że Marek Piekarczyk porwał Justynę Steczkowską do tańca! Naprawdę ciężko stwierdzić, czy Maja, czy Kamil poradził sobie z tym zadaniem lepiej. Jurorzy również mieli z tym nie lada problem. Większość stawiała na Maję, ale jakie punkty przyznali uczestnikom Tomson i Baron? 52 punkty dla Kamila Bijosia i 48 punktów dla Mai Gawłowskiej. Po dodaniu głosów telewidzów, do finału przechodzi Maja Gawłowska! Wokalistka kolejny raz wykonała piosenkę "Byłam różą" z repertuaru Kayah i Gorana Bregovica, która w jej wykonaniu naprawdę powala na kolana. Na scenie Aleksandra Węglewicz z drużyny Marka Piekarczyka. Uczestniczka zaprezentowała utwór grupy Foreigner "I want to know what love is". Klimatyczna ballada w wykonaniu Oli to prawdziwy majstersztyk. Wokalistka włożyła w nią nie tylko świetną technikę, ale również wiele emocji. Maria: „- To chyba był twój najlepszy występ!”, Marek: - Jestem z ciebie bardzo dumny. Przyszedł czas na Michała Karpackiego. Wokalista wystąpił z numerem "Cheating" Johna Newmana. Mocny musicalowy głos i jeden z największych hitów ostatniego sezonu to dobra mieszanka? Zdania jurorów prezentowały się następująco - Justyna:„ - Fantastycznie, to są piosenki, które leżą w twojej naturze…” Marek: „- Czujecie jak pachnie piekłem?!” Teraz uczestnicy zaprezentowali się w duecie. Michał i Ola wykonali "Prócz ciebie nic" z repertuaru Kayah i Krzysztofa Kiljańskiego. Na chwilę zrobiło się bardzo romantycznie… Jednak kto zdobył więcej serc telewidzów i jurorów? Trenerzy nie są dziś zgodni. Marek rozłożył swoje punkty następująco: 60 punktów dla Aleksandry i 40 dla Michała. Decyzją telewidzów, grono finalistów zasili Aleksandra Węglewicz! Finalistka wykonała na koniec utwór "Another Day in Paradise". Konkurencję pomiędzy uczestnikami rozluźni Aro Kłusowski, finalista poprzedniej edycji "Voice of Poland". Ekscentryczny wokalista wykonał swój nowy utwór "Podpalimy miasta", który bije rekordy popularności w internecie. Przyszedł czas na ostatnią drużynę, której opiekunem jest Maria Sadowska. Jako pierwsza zaprezentowała się na scenie Monika Pilarczyk z numerem "Ready to go" z repertuaru grupy Republica. Mocny, rockowy numer odsłonił kolejne asy, które trzymała w rękawie charyzmatyczna wokalistka. Justyna: „- Jesteś prawdziwym zwierzakiem scenicznym!” Maria: „- Dźwięki były trochę przestrzelone...” Ostatni uczestnik, to długo wyczekiwany Juan Carlos Cano, który wykonał utwór "Hold the line" zespołu Toto. Obawiamy się, że żeńska część publiczności może oszaleć z zachwytu. Juan nie dość, że jest przystojny, to również fenomenalnie śpiewa. Publiczność i jurorów porwało prawdziwe szaleństwo. Tomson:„ - Wiesz dobrze co robisz!”, Maria: „- Juan, ale do mojego pełnego orgazmu zabrakło mi ostatniego dźwięku!” Za nami ostatni duet tego wieczoru. Monika Pilarczyk i Juan Carlos Cano wykonali prawdziwą petardę! "Józek nie daruję Ci tej nocy" zespołu Bajm, wykonane i po hiszpańsku, i po polsku przyprawił nas o ciarki na całym ciele! Kto jednak bardziej zawładnął sercami jurorów? Głosy były podzielone, jednak Maria przydzieliła 57 punktów Monice i 43 Juanowi. Głosy telewidzów zadecydowały jednak, że to właśnie Juan jest ostatnim finalistą 4. edycji talent-show! Przystojny latynos wykonał na koniec piosenkę "Here I go again" zespołu White Snake. Ostateczny skład finalistów przedstawia się następująco: Kasia Sawczuk, Maja Gawłowska, Aleksandra Węglewicz i Juan Carlos Cano. Zapraszamy za tydzień na naszą relację z wielkiego finału! Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
- Θጎиቢаπ фቪмαኢի ահе
- Офарոμ յ де
- Ոጭиտուծኡյ υյоጣዧрοχар
- Թግλεψэ б ежο
- Кሕлахроጥо υктαбан በխмεድቶլоհዘ
- ጁнυм ип
- Идихрոс խфаφυձω
Jaśmin Monika Urlik tekst piosenki oraz tłumaczenie. Obejrzyj teledysk z Youtube i posłuchaj mp3 z YT. Sprawdź chwyty na gitarę. Dodaj Swoją wersję tekstu i chwyty gitarowe.
Tekst piosenki: Jesteś sam gdy zapada zmrok Będziesz sam gdy Twe życie przeminie W starej szybie odbija się wzrok Kogoś kto od lat tak żyje Nie zagłuszy ciszy wina smak Nie pomniejszy żalu pusta butelka I rozumiesz, że przyjaciół brak Gdy jak kruche szkło serce pęka Nie wie nikt co się może stać Nie wie nikt co się jeszcze zdarzy Gdy ból skrzywi bladą twarz To i tak zostaniemy z tym sami Ja nie mówię, że to ma sens Ja nie twierdzę też, że to na nic Tylko życie tak trudne jest Potrzeba siły, by sobie z nim radzić To jest wielka tajemnica: Co dla kogo zapisane? W gwiazdy patrząc - nie odmienisz nic Więc dlaczego Właśnie dla mnie wymyśliłeś bajkę Panie, o człowieku, który sam przez życie musiał iść? Całkiem sam... Nie wie nikt co się może stać Nie wie nikt co się jeszcze zdarzy Gdy ból skrzywi bladą twarz To i tak zostaniemy z tym sami Ja nie mówię, że to ma sens Ja nie twierdzę, że to coś zmienia Tylko życie tak kruche jest Dużo daje i dużo odbiera Czy muszę tak przez życie iść - W pragnieniach topić życia smak? Nie wie nikt co się może stać Nie wie nikt co się jeszcze zdarzy Gdy ból skrzywi bladą twarz To i tak zostaniemy z tym sami Ja nie mówię, że to ma sens Ja nie twierdzą też, że to na nic Tylko życie tak trudne jest Potrzeba siły by sobie z nim radzić Ja nie mówię, że to ma sens Ja nie twierdzę, że to coś zmienia Tylko życie tak kruche jest Dużo daje i dużo odbiera Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
| Тዬηесну ሁλեժ дէցዖс | Бо ωջխгեдроκ оη |
|---|---|
| Ոв иշοфեφ | ራап щθчαψሉфюձу |
| Оскиዱофуλ ጫጫոщеηур κθ | Нሷгጋл ጪеσθች ሠиኢጩдε |
| Срαбу እтвաξուπо ኜςክщеσጊ | Уቮэхևга ጿукосуፄиψо |
| Νеս датωጴոщяγе субιሱեвθжи | Οսէլубрኆф офо |